Na wycieczce w Klimkowej Osadzie.
24 września odbyliśmy baaardzo długą podróż autokarem. Po godzinnej jeździe dojechaliśmy do pięknego miejsca - Klimkowej Osady.
Tam czekały na nas przeróżne atrakcje. Na początku bawiliśmy się na dużym placu zabaw - wspinanie się, zjeżdżanie, kręcenie się na karuzeli to tylko niektóre z możliwości jakie były na placu. Po tych szaleństwach dzieci ze wszystkich grup miały okazję przejechania się bryczką!! Kiedy jedna grupa miała okazję przejechania się nietypowym środkiem lokomocji druga grupa zajadała się przysmakiem naszego regionu - pyrami z gzikiem!! Na koniec naszego pobytu w osadzie mieliśmy niezwykłą okazję poznania jej mieszkańców - koni, krów, owiec a nawet świń i dzików. Większość dzieci była tak zmęczona ilością wrażeń, że przespała całą podróż powrotną...:)
Tam czekały na nas przeróżne atrakcje. Na początku bawiliśmy się na dużym placu zabaw - wspinanie się, zjeżdżanie, kręcenie się na karuzeli to tylko niektóre z możliwości jakie były na placu. Po tych szaleństwach dzieci ze wszystkich grup miały okazję przejechania się bryczką!! Kiedy jedna grupa miała okazję przejechania się nietypowym środkiem lokomocji druga grupa zajadała się przysmakiem naszego regionu - pyrami z gzikiem!! Na koniec naszego pobytu w osadzie mieliśmy niezwykłą okazję poznania jej mieszkańców - koni, krów, owiec a nawet świń i dzików. Większość dzieci była tak zmęczona ilością wrażeń, że przespała całą podróż powrotną...:)